nie mam sily.............

tysiace problemow otacza mnie wokolo.moja przyjaciolka podjela nie sluszna decyzje i teraz za to placi a ja sie o nia martwie.ja zakochalam sie jak zwykle nie wtym chlopaku w ktorym powinnam.on mnie chyba ma w dupie i boje sie porazki i tego ze bede sama.ja po prostu go pokochalam.moze to zauroczenie ale bardzo silne i jak zwykle nie wiem kiedy minie.czy ja ciagle musze stwarzac sobie problemy??????niewiem,ale marze aby Piotrek mnie przytuli i pomugl zapomniec o xxx.............